Jaki kwiat do sypialni?

Jaki kwiat do sypialni

Sypialnia to takie miejsce, o którym możemy śmiało powiedzieć, że spędzamy w nim wprawdzie nie całe życie, ale zdecydowanie ważną jego część – to właśnie w sypialni regenerujemy się i odpoczywamy po ciężkim dniu pracy, a przy okazji nabieramy sił na kolejny dzień. W zasadzie nie powinno nas w takiej sytuacji dziwić, że chcemy, aby sypialnia stała się przestrzenią sprzyjającą relaksowi oraz zdrowiu. Jednym ze sposobów na osiągnięcie tego celu, tzn. uczynienie sypialni miejscem bardziej harmonijnym oraz przystępnym, jest wprowadzenie do niej roślin. Odpowiednio dobrane kwiaty do sypialni to bowiem taki element, który z jednej strony wprowadza nieco estetyki, z drugiej zaś poprawia jakość snu i powietrza. Nie zastanawiajmy się zatem nad tym, czy roślinność jest dobrym rozwiązaniem w miejscu do spania, ale raczej pomyślmy, jaki kwiat do sypialni będzie optymalnym wyborem. Miłej lektury!

Czy rośliny „kradną” ludziom tlen?

Czy rzeczywiście jest tak, że rośliny „kradną” ludziom tlen? To nonsens! Owszem, proces fotosyntezy w porze nocnej przebiega nieco inaczej niż w trakcie dnia, ale ilości dwutlenku węgla, które wówczas powstają, są tak znikome, że nie wpływają na komfort oddychania czy nasze zdrowie.W praktyce kilka kwiatów doniczkowych rozmieszczonych w sypialni nie tylko nam nie zaszkodzi, ale wręcz przeciwnie: pomoże oczyścić powietrze.

Co więcej, niektóre gatunki roślin działają w zasadzie odwrotnie, co oznacza, że w porze nocnej pochłaniają dwutlenek węgla (CO2), produkują zaś tlen. Okazy należące do tej grupy określa się jako tzw. rośliny CAM; są to zwykle odmiany roślin przystosowane do życia w suchym klimacie, w którym panuje wysoka temperatura.

Zobacz też:  Kaktus - pielęgnacja, uprawa, odmiany, choroby

Na jakie korzyści można liczyć, rozstawiając kwiaty w sypialni?

Kwiaty doniczkowe to rozwiązanie, które nie bez powodu cieszy się sporą popularnością. Nie byłoby tak, gdyby nie przynosiły one użytkownikom wielu korzyści. Po pierwsze, niektóre rośliny doniczkowe działają jak naturalne filtry, ponieważ pochłaniają szkodliwe substancje chemiczne pochodzące np. z:

  • lakierów,
  • farb,
  • dymu tytoniowego.

To jeszcze nie wszystko, ponieważ niektóre gatunki pomagają również zwalczać pleśń czy unoszące się w powietrzu zarodniki grzybów – to bardzo ważne, ponieważ mogą one przyczyniać się do powstawania problemów w postaci alergii czy infekcji dróg oddechowych.

Nie bez znaczenia jest również to, że rośliny doniczkowe mogą nawilżać powietrze, co odgrywa znaczącą rolę w sezonie grzewczym, tzn. w okresie, w którym wilgotność w ogrzewanych, zamkniętych pomieszczeniach znacząco spada.

Jakie są najlepsze rośliny do sypialni? Poznaj nasze propozycje, a z pewnością się nie zawiedziesz!

Wybierając kwiaty do sypialni, trzeba kierować się dwoma kwestiami, tzn. ich wyglądem oraz właściwościami. Niektóre odmiany roślin doniczkowych mają bowiem to do siebie, że są skuteczniejsze w procesie oczyszczania powietrza, podczas gdy inne bardzo dobrze sprawdzają się w przypadku niewielkich oraz ciemniejszych pomieszczeń. Poznaj kilka propozycji; jesteśmy pewni, że przynajmniej część z nich Cię zainteresuje:

Kalatea, czyli klasyczne piękno w Twojej sypialni

Kalatea to roślina, o której bez ogródek możemy powiedzieć, że stanowi prawdziwą ozdobę w sypialni. Jej charakterystyczne liście o kontrastowych wzorach przyciągają bowiem wzrok oraz nadają całemu wnętrzu wyjątkowego charakteru. To jednak jeszcze nie wszystko, ponieważ w praktyce kalatea ma również to do siebie, że pomaga w utrzymaniu odpowiedniego poziomu wilgotności w pomieszczeniu.

Dracena – elegancka roślina, która pozwala oczyścić powietrze

Dracena to roślina cechująca się egzotycznym wyglądem. Praktyka pokazuje, że bardzo dobrze dopasowuje się ona do sypialni utrzymanych w stylu nowoczesnym. Jej przyciągające wzrok, smukłe liście wnoszą bowiem do sypialnianego wnętrza tak potrzebną lekkość oraz elegancję. To jeszcze nie wszystko, co warto wiedzieć na temat draceny, która skutecznie pochłania zanieczyszczenia znajdujące się w powietrzu, w tym w szczególności formaldehyd oraz benzen. Last but not least, dracena to taka roślina, która jest również łatwa w codziennej pielęgnacji, co czyni ją wprost idealnym wyborem w przypadku miłośników zieleni pochłoniętych codziennymi obowiązkami.

Zobacz też:  Jak odstraszyć osy - skuteczne sposoby

Aloes – Hipokrates w doniczce?

Aloes to skarbnica zdrowia… i nie ma w tych słowach ani krzty przesady. Skąd to wynika? Odpowiedź na tak postawione pytanie jest bardzo prosta: ponieważ mięsiste liście aloesu wyglądają efektownie, a do tego mają również cenne właściwości lecznicze. Okazy tej odmiany w godzinach nocnych produkują tlen, co nie pozostaje bez wpływu na jakość naszego snu.

Skrzydłokwiat – oczyszczający klasyk

Skrzydłokwiat to kolejna roślina, którą warto zainteresować się z powodów zarówno użytkowych, jak i estetycznych. Jeśli chodzi o to pierwsze, warto wiedzieć, ze mamy do czynienia z przepiękną rośliną o dużych i błyszczących liściach, w centrum których znajdują się białe kwiaty. Do tego, kupując skrzydłokwiat, możesz połączyć przyjemne z pożytecznym, w tym przypadku chodzi o oczyszczanie powietrza, ponieważ skrzydłokwiat pochłania substancje szkodliwe dla ludzkiego organizmu, w tym np.;

  • formaldehyd,
  • benzen,
  • aceton.

Niestety, skrzydłokwiat, choć piękny, ma tę podstawową wadę, że jest rośliną trującą, co oznacza, że lepiej nie ryzykować i nie stawiać jej w sypialni, w której na co dzień przebywają małe dzieci czy zwierzęta.

Jaki kwiat do sypialni? Podsumowanie

Jak zatem widzisz, odpowiednio dobrane rośliny doniczkowe w sypialni to coś więcej niż tylko piękna dekoracja, a wręcz przeciwnie: jest to również naturalny sposób na poprawę jakości znajdującego się w pomieszczeniu powietrza. Decydując się na poszczególne gatunki roślin doniczkowych, możemy stworzyć taką przestrzeń, która oprócz niewątpliwych walorów estetycznej będzie sprzyjała również relaksowi, regeneracji oraz zdrowiu. Zdecydujesz się na elegancką dracenę? A może wybierzesz aloes czy skrzydłokwiat? Jedno jest pewne: z pewnością nie pożałujesz!